Jutro bardzo ważne dla nas wydarzenie. Długo
oczekiwana kanonizacja dwóch papieży Jana XXIII i Jana Pawła II. Przyznam, że
liczyłam na wydanie oficjalnych medalików kanonizacyjnych. A tu proszę, co? Są
monety wielu państw. Im kraj egzotyczniejszy tym monety ładniejsze.
Budżety
tych krajów liczą na duże zyski ze sprzedaży numizmatów. Są medale oficjalne
watykańskie, medale stowarzyszeń, a nawet uniwersytetów i niestety cała masa
medali wydanych przez prywatne firmy typu „Skarbiec Narodowy”.
Niektóre są nawet dosyć ładne.
A co z medalikami do noszenia? Oczywiście
znajdziecie całe mnóstwo gazeciaków.
Medaliki
wykonane z aluminium, nikt nie martwił się o estetykę czy artyzm. Byle nakład
gazety zwiększyć, bo czytelnicy (czytelniczki, zwłaszcza te starszego
pokolenia) kupią gazetę z medalikiem. Niektóre gazety nie marnowały kasy nawet
na to, żeby na medaliku widniało słowo święty.
Znalazłam w necie jeden medalik
biżuteryjny, gdzie na odwrocie podano datę kanonizacji. Znajduje się na stronie
sklepu michailon.pl. Medalik jest srebrny i kosztuje 23 zł.
I to wszystko. Dla mnie to straszne
rozczarowanie.
(wszystkie zdjęcia pochodzą z netu)