tag:blogger.com,1999:blog-8814622995066336132.post804352001287764915..comments2024-03-07T01:00:14.384-08:00Comments on W kręgu sacrum: MATKA BOSKA ŻYROWICKA I BŁOGOSŁAWIONY JOZAFAT Szara Sowahttp://www.blogger.com/profile/13733998126966692117noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-8814622995066336132.post-70583038176888035872017-01-04T05:13:14.390-08:002017-01-04T05:13:14.390-08:00Bardzo ciekawe przedmiotyBardzo ciekawe przedmiotydewocjonalia antykihttp://www.antyk.rzeszow.pl/kategoria/dewocjonalia/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8814622995066336132.post-22653539069313858352016-06-11T14:00:49.990-07:002016-06-11T14:00:49.990-07:00Nawet posta z sierpem zaplanowałam.Nawet posta z sierpem zaplanowałam.BasiaWhttps://www.blogger.com/profile/13399197400070415037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8814622995066336132.post-71945023544236448932016-05-21T13:05:29.360-07:002016-05-21T13:05:29.360-07:00Przykro mi stwierdzić, że dla wielu ludzi dewocjon...Przykro mi stwierdzić, że dla wielu ludzi dewocjonalia to śmieci. Moja szwagierka przyniosła mi ze śmietnika kilka starych dewocjonaliów, a córeczka znajomych przytargała pięknego, choć nieco odrapanego aniołka z lat trzydziestych. Dziecko było oburzone, aniołek dziś stanowi ozdobę rodzinnej kolekcji aniołków. Jak znajdziesz medaliki, to wrzuć na bloga chętnie Ci je zidentyfikuję.Szara Sowahttps://www.blogger.com/profile/13733998126966692117noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8814622995066336132.post-74786374338849483912016-05-21T13:01:30.988-07:002016-05-21T13:01:30.988-07:00Basiu, ja też! Wyobraź sobie, że wisi sobie w gara...Basiu, ja też! Wyobraź sobie, że wisi sobie w garażu wraz z ogrodniczymi narzędziami. Żartobliwie nazywamy go "sierp tatowy" (choć właściwie babciowy), jak w Samych Swoich.Szara Sowahttps://www.blogger.com/profile/13733998126966692117noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8814622995066336132.post-57663644200046876392016-05-20T22:11:44.635-07:002016-05-20T22:11:44.635-07:00Piękne są takie pamiątki. Ja zbieram wszystko, co ...Piękne są takie pamiątki. Ja zbieram wszystko, co pozostało po przodkach. Mam nawet stary sierp po babci.BasiaWhttps://www.blogger.com/profile/13399197400070415037noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8814622995066336132.post-54820340416544697942016-05-20T13:26:28.586-07:002016-05-20T13:26:28.586-07:00Bardzo mi się podoba "archeolog szufladkowy&q...Bardzo mi się podoba "archeolog szufladkowy"!! Hit! ;-D. W moim mieszkaniu taki miałby czego szukać ;-) <br />Ciekawe to, co piszesz o puszkach. U mnie, choć większość najbliższych była niewierząca, medaliki miały swoje prywatne pudełeczko. Niestety, gdy dobytek nam przyrastał, a miejsce nie chciało, tu i tam wkradł się bałagan. Moja przeprowadzka zmieniła ten stan rzeczy o tyle, że miejsca przybyło, ale ja utraciłam siły i motywację do systematyczności, więc czasem coś mi znika. Ale kołacze mi się po głowie, że mam jeszcze jeden stary, niezidentyfikowany medalik, znaleziony za przeproszeniem - na śmietniku, wraz z księgozbiorem, listami i fotografiami "po pani", którą rodzina wydelegowała na leczenie psychiatryczne. Przy okazji zrobiła u niej w zagraconym mieszkaniu dość ostre porządki. Chyba nikomu nie chciało się segregować śmieci od przedmiotów osobistych i wartościowych... Kidahttps://www.blogger.com/profile/10412579056603756950noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8814622995066336132.post-73762310551415112502016-05-20T13:11:23.633-07:002016-05-20T13:11:23.633-07:00Wiele skarbów spoczywa na dnie szuflad. Na jednym ...Wiele skarbów spoczywa na dnie szuflad. Na jednym z forów mam tytuł "archeolog szufladowy". Najwięcej medalików znajdowała u znajomych w puszkach z guzikami. Ten medalik jest dosyć wyjątkowy, bo przedstawia pierwszego świętego, który był Unitą.Szara Sowahttps://www.blogger.com/profile/13733998126966692117noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8814622995066336132.post-85421964078413023552016-05-19T16:43:59.591-07:002016-05-19T16:43:59.591-07:00Bardzo podobny medalik, choć mocno zatarty, znalaz...Bardzo podobny medalik, choć mocno zatarty, znalazłam kiedyś!!! na przełomie liceum i studiów, gdy ciągle kluczyłam pomiędzy ruinami opuszczonych domów i wysiedlonych przez developerów kamienic. To było na trenie rozbiórki, części tzw.: "domków fińskich" w Warszawie. Jest u mnie gdzieś, w jakiejś puszce po ciasteczkach, lub herbacie. Jeśli go znajdę - pokażę na blogu... Kidahttps://www.blogger.com/profile/10412579056603756950noreply@blogger.com