Dzisiaj będzie trochę z innej beczki, a mianowicie o
obrazkach religijnych.
Mam w swoim zbiorze pewnie
kilka tysięcy, ale nigdy nie liczyłam. Małe obrazki religijne, zwane często
kolędowymi. Najbardziej sobie cenię te przedwojenne, choć tych jest tak mało,
że pewnie mogłabym policzyć. Chcę Wam przedstawić dziś kilka pięknych obrazków
wykonanych w Zakładzie Sztuki Kościelnej w Wielkich Piekarach, obecnie
Piekarach Śląskich. Zakład założył Kazimierz Schaefer w 1898 r., wraz ze swoim
bratem Aleksandrem – artystą. Produkcja obejmowała wszelkie dewocjonalia, choć
zakład znany jest przede wszystkim z figur świętych. Firma przetrwała dwie
wojny i komunę, dziś właścicielką jest wnuczka założyciela pani Barbara.
Obrazki przed wojną były drukowane w języku polskim i
niemieckim. Są sygnowane, czasem nawet podwójnie. K. Sch. W P i Fr. Sch. N lub F. S. Domyślam się, że Fr to
Franciszek – może syn?
Zapraszam do oglądania
These are so beautiful. We used to call them Holy Cards when I was little. I still have a few.Thank you for visiting my blog.
OdpowiedzUsuńThank You for a nice comment. I hope that you will demonstrate them one day. Have a nice weekend. :)
OdpowiedzUsuńPiękne obrazki. Ja wszystkie swoje,przez lata z kolęd gromadzone wkleiłam do takiego cudownego, surowego albumu od Jadzi Kluczyńskiej. A o medalik MB Odporyszowskiej poprosiłam znajomą z Odporyszowa, bo kiedy tam jestem to dewocjonalia przy kościele zamknięte. Mam nadzieję, że zdobędzie ( też Terenia).
OdpowiedzUsuńKiedyś próbowałam zrobić album, w takim starym z czarnymi kartkami i rożkami, ale obrazków było tyle, że zrezygnowałam. Musiałby być kilka albumów. Często zdobywałam obrazek do serii po dłuższym czasie i nie było już dla niego miejsca na stronie, ciągle zmiany mnie zniechęciły.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że medalik jest współczesny.
Czy mogłabyś się dowiedzieć o medaliki z koronacji w 1937 r. Z pewnością były, bo zawsze z tak wielkiej okazji zamawiano. Dziś pewnie są rzadkością i nikt nie będzie chciał się pozbyć takiego medalika, ale byłabym bardzo zainteresowana nawet fotografiami.
Poproszę Terenię, aby poruszyła starszych mieszkańców Odporyszowa.
UsuńJa też jestem wielką miłośniczką sakralnych obrazków, mam jeszcze z dzieciństwa :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzenie mojego bloga.
UsuńDobry wieczór mam wasz obraz ale nie wiem czy to malowany i jak stary
OdpowiedzUsuńwitam pracuje w niemczech i wczoraj otrzymałam obrazek z czarna madonna gdzie widnieje pieczątka :ZAKŁAD SZTUKI KOŚCIELNEJ KAZIMIERZ SCHAFER PIEKARY ŚLĄSKIE Nr.prod.i wymiar 21 .pozdrawiam serdecznie zakład ...dzieki tym ludziom tu na obczyznie dowiedziałam sie ze takowy zakład założył pan Kazimierz z bratem :)
OdpowiedzUsuń