Pisałam już nie raz, że moja kolekcja składa się w większości z medalików podarowanych mi przez rodzinę, przyjaciół i znajomych, a czasem zupełnie nieznajomych. Jakiś czas temu zostałam obdarowana przez niezwykle sympatyczną panią Jolantę L., która odwiedzając mój lalkowy blog, zajrzała też na "W kręgu sacrum" . Postanowiła podarować mi dewocjonalia należące kiedyś do członków jej rodziny. Małą książeczkę do nabożeństwa, różańce i kilka medalików.
Wśród nich znajdowały się także ciekawostki.
To Szkaplerz Częstochowski z lat 20-30tych ubiegłego wieku, wykonany w Lyonie, w słynnej firmie Penin - Poncet. O firmie już wspominałam w poście o sygnaturach.
Z tego samego okresu medalik Matki Boskiej Saletyńskiej, myślę, że również wykonany we Francji, z racji kolorowego szkiełka charakterystycznego dla tych wyrobów. Matce Bożej Saletyńskiej mam zamiar poświęcić osobny post.
Medalik z Kongresu Eucharystycznego, niestety nie podano w jakim mieście i w którym roku.
" W naszym kraju pierwszy diecezjalny kongres eucharystyczny odbył się w
dn. 25-26 czerwca 1927 r. w Inowrocławiu, natomiast I Kongres Krajowy
przeprowadzono w dn. 26-29 czerwca 1930 r. w Poznaniu. W okresie
międzywojennym zorganizowano w Polsce prawie 60 kongresów diecezjalnych –
ostatnie w 1937 r. w Lublinie, Płocku i Bydgoszczy." (za liturgia.wiara.pl)
Być może dotyczy I Kongresu Krajowego.
Pozostałe medaliki pochodzą z II połowy XX w.
Twoje zbiory Tereniu wzbogaciły się o bardzo interesujące medaliki.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszą. :)
Usuńniezle
OdpowiedzUsuńWitam! Zakupilam w lombardzie medalik mojej patronki św Tereski z Lisieux. Pewnie babciny, bowiem pomimo popularności swiętej medaliki są rzadkie. Jest srebrny, lecz nie ma wybitej próby etc. Chciałabym dowiedzieć się czegoś o nim. Byłabym szczęśliwa, gdyby Pani mi pomogła. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń