Bardzo Was przepraszam,
bo ostatnio strasznie zaniedbałam medalikowego bloga. Tak jakoś
„zeszło ze mnie powietrze”. Nie mogę w sobie wykrzesać ochoty
do pracy nad medalikami. Zdrowie mi szwankuje i często brakuje sił,
do poważniejszej pracy.
Jednak ostatnio kolega
Jacoby znalazł bardzo ciekawy medalik.
Myślę, że to raczej XVII
w.
Po jednej stronie św.
Rita, o której już pisałam.
Po drugiej św. Quiteria.
Bardzo tajemnicza postać.
Nie bardzo wiadomo, czy
rzeczywiście istniała. Jedna z legend osadza ją w czasach
rzymskich. Miała być jakoby córką księcia Gaskonii, jedną z
sióstr - dziewięcioraczek. Matka przerażona, że urodziła na raz
dziewięć dziewczynek, kazała służącej utopić je, jak
szczenięta. Tylko zwierzęta rodzą na raz tyle potomstwa, no może
jakaś prosta chłopka by mogła, ale nie prawdziwa księżna.
Służąca jednak nie spełniła rozkazu, rozdała dziewczynki
okolicznym wieśniaczkom, gdzie się wychowały i dorosły.
Przedstawione ojcu zyskały jego uznanie. Chciał, aby poślubiły
jego dowódców, ale one odmówiły, bo były chrześcijankami.
Ojciec kazał się im wyrzec wiary, wtedy uciekły w góry i
wznieciły powstanie przeciw Rzymowi. Wszystkie poniosły śmierć
męczeńską.
Niestety legenda ta nie ma żadnego umocowania w
źródłach, choć Quiteria występuje w Martyrium Rzymskim, ale nie
we wcześniejszych. Bardzo ciekawy i rzadki medalik.
Ciekawy medalik.
OdpowiedzUsuńlegendy nas wciąż inspirują...
OdpowiedzUsuń